Wilki w owczej skórze - juniorzy postrzelali gościom z Różanej.

Nietypowo, bo w środę, juniorzy naszego klubu podejmowali na własnym boisku drużynę Wilków Różana, która po trzech kolejkach kręciła się w okolicy "czuba" tabeli. Trener Wójcik, jak i jego podopieczni spodziewał się ciężkiego meczu. Pierwszy i ostatni pozytyw w zespole gości to warunki fizyczne - nie ustępowali w tym aspekcie naszym juniorom.
Jednak boisko zweryfikowało ich braki techniczne, taktyczne - po prostu nie byli w stanie rywalizować z "orłami Wójcika". Pierwsza połowa to pokaz klasycznego ataku pozycyjnego z nutką fantazji. Po 45 minutach wynik to "skromne" 8-0, a gdyby celowniki gospodarzy były ustawione nieco lepiej, to wynik oscylowałby w okolicy 15-0.

W przerwie trener Wójcik dokonał jednej zmiany - za Konrada Lewszyka na boisku zameldował się Jakub Lewszyk.

Druga połowa to ciąg dalszy bolesnej lekcji dla gości. Ich bramkarz musiał wyciągać piłkę z siatki sześciokrotnie. W międzyczasie za Łukasza Janisiów/Janisiowa na boisko wszedł Jarek Harfiniec. Niestety, dwie kontry Wilków sprawiły, że Marcin Gawroński puścił dwie bramki. Warto zaznaczyć, że były to uderzenia nie do obrony, więc nasz bramkarz trzyma wysoki poziom - w tym sezonie jest bardzo pewnym punktem zespołu trenera Wójcika. Różana rozgromiona, wynik 14-2 w pełni zasłużony. W naszym zespole łupem bramkowym podzielili się:
Patryk Marciniszyn (5 bramek)
Daniel Cajler (4 bramki)
Daniel Wojda (2 bramki)
Przemek Piec (1 bramka)
Jarek Harfiniec (1 bramka)
Goście wbili sobie sami jedną bramkę.

KS Męcinka - Wilki Różana 14-2 (8-0)
Bramki dla KS Męcinka:
Marciniszyn x5, Cajler x4, Wojda x2, Piec, Harfiniec, samobój

Skład KS Męcinka:
Gawroński - Bobowski, Fitrzyk, Zapotocki, K. Lewszyk - Marciniszyn, Chlebicki, Wojda, Janisiów, Piec - Cajler

Zagrali także:
J. Lewszyk i J. Harfiniec